W SZPONACH RZECZYWISTOŚCI

Guliwer 1/2013

 Guliwer 1 2013Barbara Ciwoniuk daje się poznać przede wszystkim jako autorka pisząca dla młodzieży. Jej książki aż trzykrotnie zosta­ły docenione przez Polską Sekcję IBBY, czego dowodem są dwie nominacje (pierwsza w kategorii Książka Roku IBBY dla powieści Ania, druga to nominacja Igora do programu „Outstanding Books for Young People”) oraz jedno wyróżnienie (2011 r.) za utwór Musisz to komuś powiedzieć.

W swych tekstach pisarka porusza ważkie życiowe problemy, z jakimi boryka się nie tylko młodzież, ale i dorośli. Smaku tym – niejednokrotnie budzącym kontrowersje – kwestiom dodaje fakt, że są to zagadnienia, o których często się mówi i jeszcze czę­ściej słyszy. W ten schemat wpisuje się również książka o intrygującym tytule Uciec jak najbliżej, opublikowana przez Wydawnictwo Literatura w roku 2010.

B. Ciwoniuk stopniowo wprowadza czytelnika w kolejne przestrzenie kreowanego świata, a czyni to za pośrednictwem Justyny Szałeckiej, narratorki, a zarazem głównej bohaterki powieści. Zasadnicze rysy charakteru dziewczyny odbiorca ma okazję poznać już w trakcie lektury pierwszego rozdziału. Wyłania się z niego portret klasycznej nastolatki, uczennicy gimnazjum, której sposób wypowiadania się harmonizuje z młodym wiekiem. Prywatny świat Tyśki (tak nazywają Justynę jej znajomi), miłośniczki dzieł Szekspira, koncentruje się wokół szkoły, przyjaciół i pierwszej miłosnej fascynacji, Zacha. Nic zatem dziwnego, że rozłąka związana z wyjazdem chłopca przysłoni jej obraz problemów, jakie rozgrywają się tuż obok, na łonie rodziny.

Stan ten zmienia się diametralnie z chwilą, gdy z domu ucieka starszy brat Justyny. Okoliczności prowadzące do tego zdarzenia, jak i jego konsekwencje pisarka opisuje z wielką dbałością. Najpierw realnie oddaje napiętą – z powodu konfliktu pokoleń – atmosferę panującą w domu Szałeckich, potem zaś przybliża kolejne etapy przemian, jakie dokonują się w bohaterach. Prezentowany wachlarz (nieodmiennie sprowadzających się do cierpienia i oczekiwania) reakcji na tę tragedię uzupełniają konkretne wskazówki dotyczące sposobów radzenia sobie w podobnych sytuacjach. Ciwoniuk nie ogranicza się do podania nazw i adresów stron internetowych instytucji niosących pomoc rodzinom „uciekinierów”, ale przytacza fragmenty – dostępnego także w sieci www – wywiadu z psychoterapeutką.

Opisane zagadnienie staje się pretekstem do tego, aby uświadomić (chociażby poprzez przytoczoną statystykę) ogromną skalę problemu, jakim są nie tylko świadome ucieczki, ale również tajemnicze zaginię­cia wielu realnie żyjących osób.

Motyw ucieczki nie jest jedynym poruszanym w powieści tematem. Już od pierwszych stron czytelnik ma styczność z wieloma dobrze znanymi i niejednokrotnie poruszanymi w mediach wątkami, o których jednak mowa bardziej na zasadzie wzmianki niż dokładnego omówienia. I tak pojawia się kwestia oddawania osób starszych do domu opieki, motyw omdlenia młodej dziewczyny i zaskakującej reakcji obserwujących to zdarzenie ludzi, wątek zaakceptowania nowej – w dodatku – młodszej ukochanej ojca, kwestia wyśmiewania się ze szkolnego kolegi tylko ze względu na jego imię, a nawet problem sprzątania psich odchodów przez właścicieli.

Wszystkie te, jakże rzeczywiste, motywy czynią powieść autentyczną. Wrażenie to potęgują też przewijające się w niej tytuły znanych filmów (np. Shrek), ksią­żek (między innymi Ania z Zielonego Wzgórza L. M. Montgomery, Roland S. Kinga), a nawet nazwy batonów (Góralki). Elementy te, połączone z plastycznością opisów zdarzeń, stanów i emocji bohaterów, sprawiają, że to nie tyle czytelnik przenosi się w świat opisanej rzeczywistości, ile opisana rzeczywistość zdaje się wychodzić naprzeciw czytelnikowi.

Dlatego też można uznać Uciec jak najbliżej za pozycję interesującą nie tylko dla młodych, dorastających dziewcząt (będących głównymi adresatkami powieści), ale i dla ich rodziców.

Olimpia Gogolin

Dodaj do zakładek permalink.

Komentarze są wyłączone.