Recenzja: A jeśli zostanę…

magazyn-literacki-ksiazkiWiktoria nie ma łatwego życia. Nagle musi opuścić świat, który znała od zawsze i odnaleźć swoje miejsce w nowej, trudnej rzeczywistości. W wypadku giną jej rodzice, a ponieważ nikt z krewnych nie jest w stanie zająć się i nią i jej malutkimi siostrami, dziewczyny muszą pogodzić się z decyzją o rozłące. Na domiar złego, wszystko, co do tej pory było Wiktorii bliskie i znajome, zostawia za sobą i z rodzinnej wioski, w której życie rządzi się zupełnie innymi prawami, przenosi się do wielkiego miasta. Świat zdaje się tam obcy i groźny. Zasady, którymi rządzi się miasto są dla niej niezrozumiała. A na jej drodze pojawi się jeszcze wiele niespodzianek… Bo poza dość nieprzyjemną kuzynką, nową szkołą, klasą eksperymentalną i konsekwencjami, jakie może wywołać Internet w służbie zawiści, pojawią się jeszcze rozterki miłosne pierwszego zakochania i przejmująca tęsknota za domem, rodzicami i siostrami.

A jednak, bo przecież jakże by mogło być inaczej, wszystko zmierzać będzie do mądrego i optymistycznego zakończenia.

Niektórym ta książka może wydać się nieco naiwna. Trochę jak zasady pani Sawickiej (a właściwie Rona Clarka, bo to na podstawie jego badań powieściowa nauczycielka Wiktorii pracuje z młodzieżą), a jednak, jeśli się nad tym głębiej zastanowić, to właśnie w tej naiwności zawiera się urok „A jeśli zostanę…” Barbary Ciwoniuk. Zwłaszcza, że trafność spostrzeżeń Wiktorii, kiedy z zadziwieniem obserwuje zachowania współczesnych ludzi pędzących z tłumem w wielkim mieście, ich zaślepienie i wrogość (tym silniej widoczne w skonfrontowaniu z postawą Wiktorii). Zdaje się, że jednak warto czasem spojrzeć na świat oczyma dziecka czy nastolatka. Może się okazać wtedy, że patrząc w tę samą stronę, co zwykle, zobaczymy zupełnie inny świat…

Nie bądźmy więc za starzy, by od czasu do czasu czytać książki dla młodzieży i nie dajmy się zwieźć pozorom, że młody człowiek nie wie nic o życiu. Podobno wiek, to stan umysłu. I zdaje się, że ta zasada działa w obie strony.

Recenzja napisana dla Magazynu Literackiego Książki

Autor: Ula Witkowska

Barbara Ciwoniuk
A jeśli zostanę…

nk-noweW wypadku samochodowym giną rodzice kilkunastoletniej Wiktorii. Dziewczyna, przyzwyczajona do życia na łonie natury, niemal z dnia na dzień musi opuścić ukochaną leśniczówkę i przeprowadzić się do wuja i ciotki mieszkających w dużym mieście. Zmuszona jest rozstać się z młodszymi siostrami, które trafiają pod skrzydła drugiej ciotki. Przytłoczona biegiem zdarzeń, próbuje się odnaleźć w zupełnie nowej rzeczywistości; nie ułatwia jej tego traktująca ją z wyższością i pogardą kuzynka-rówieśniczka – z którą mieszka teraz pod jednym dachem – wraz ze swoimi równie bezwzględnymi koleżankami. Wiktoria musi m.in. zmierzyć się ze zjawiskiem charakterystycznym dla codzienności nastolatków; na internetowym forum odkrywa przepełnione nienawiścią, pogardliwe komentarze na swój temat.

Barbara Ciwoniuk wyspecjalizowała się w podejmowaniu trudnych tematów. W Igorze pokazywała trudy dorastania z dysleksją, w Tym grubym – problem (nie)radzenia sobie z własną innością (w postaci czy to niepełnosprawności fizycznej, czy to tuszy), z kolei w powieści Musisz to komuś powiedzieć z wyczuciem poruszyła temat homoseksualizmu.

Jednocześnie niemal każda z opowiadanych przez nią historii zawiera wątki związane ze szkolnym życiem bohaterów, takie jak konflikty w grupie rówieśniczej, relacje z nauczycielami, nawiązywanie przyjaźni itd. Nie inaczej jest i tym razem. Poruszający momentami obraz przeżywania żałoby po rodzicach (bohaterka, która może nieco zadziwiać niezłomną postawą wobec faktu pochowania swoich bliskich, w pewnym momencie „pęka” i werbalizuje żal i gniew w liście do zmarłej matki) oraz niełatwego procesu adaptowania się do nowych realiów (plus poboczny, ale istotny wątek pozbawionego słuchu psa i opieki nad nim) zostają splecione z opisem niezwykłej klasy, do jakiej trafia Wiktoria; wychowawczyni realizuje tu eksperymentalny program, który sprawia, że wśród młodzieży panuje – choć nie bez wyjątków – atmosfera szacunku i wzajemnej życzliwości.

Motyw 55 zasad szkolnego współistnienia, opracowanych przez Amerykanina Rona Clarka i przybliżonych przez Barbarę Ciwoniuk (program ów z przekonaniem propagującą), nadaje powieści rys oryginalności; całość nie jest może lekturową ucztą, ale daje do myślenia.

Weronika Kostecka

Nowe Książki 9/2012

Seria dla nastolatków

tk_logoEwa Gruda – z wykształcenia polonistka, od 1998 roku kieruje Muzeum Książki Dziecięcej w Warszawie. Recenzentka książek dla dzieci i młodzieży, redaktorka „Świata Książki Dziecięcej” – dodatku do „Poradnika Bibliotekarza”. Autorka wystaw poświęconych książce dla młodego czytelnika, jurorka w wielu konkursach literackich. Powołała do życia Konkurs Literatury Dziecięcej im. Haliny Skrobiszewskiej, wyłaniający co roku książki wpisywane na Listę Skarbów Muzeum Książki Dziecięcej.

Pamiętam czasy, kiedy książki pochłaniało się… seriami. „Klub 7 Przygód”, „Ważne Sprawy Dziewcząt i Chłopców”, „Portrety”, „Biblioteka Błękitnych Tarcz” – oto niektóre tytuły popularnych niegdyś serii młodzieżowych, w których wychodziły książki najznakomitszych pisarzy. Czytało się całe serie, nawet jeśli w bibliotece należało się na kolejną książkę zapisać, gdyż półki we właściwym miejscu wymownie świeciły pustkami. Logo i charakterystyczna obwoluta książek  z „Klubu 7 Przygód” gwarantowały spotkanie z przygodą i barwnym, nietuzinkowym bohaterem, pozostałe z przypomnianych serii dawały możliwość odnalezienia w książce własnych, często boleśnie trudnych, problemów dorastania.
W 2010 roku pojawiła się nowa seria przeznaczona dla nastolatków, która w dużym stopniu kontynuuje dobre tradycje sprzed lat. Jej wydawcą jest „Literatura” – oficyna o dwudziestokilkuletniej tradycji, zdobywca wielu nagród w liczących się konkursach na dobrą książkę dla młodego czytelnika.
Seria „Plus Minus 16″, bo o niej mowa, jest adresowana do czytelników obu płci, choć – znając gusta nastolatków – można przypuszczać, że sięgają po nią głównie dziewczęta. To one bowiem, mając po kilkanaście lat, chętniej śledzą różne scenariusze młodzieńczych losów – nawet, jeśli ich bohaterami są chłopcy. W dziewczętach dużo wcześniej rodzi się potrzeba definiowania uczuć i emocji, a także potwierdzenia, że to, co przeżywają (a przeżywają dużo i intensywnie), jest normalne. Dobrze się zatem stało, że serię zainaugurowały wznowienia dwóch powieści Adama Bandaja: Telemach w dżinsach i Gdzie Twój dom, Telemachu. Książki mistrza powieści detektywistycznej i przygodowej są znakomitą wizytówką serii. Ta współczesna (choć napisana ponad 30 lat temu) wersja przygód syna Odyseusza, mająca wszelkie walory powieści przygodowej i obyczajowo-psychologicznej, wciąż zachwyca płynnością narracji, wartką akcją i pomysłowością w kreowaniu postaci. Po książki Bahdaja sięgną zapewne i dziewczęta, i chłopcy.
Powieści składające się na omawianą serię mają w założeniu poruszać ważne sprawy okresu dojrzewania – pierwsze uczucia, relacje z rodziną i rówieśnikami, problemy szkolne, młodzieńcze pasje i uzależnienia. Obok tych spraw, wspólnych dla wszystkich nastolatków, książki z serii podejmują też tematy określane jako „trudne”. Mówią o rozbitych rodzinach, o nałogach, o chorobach i śmierci, o przestępstwach, przemocy, biedzie, sieroctwie i odrzuceniu. Do tej pory w serii „Plus Minus 16″ ukazało się szesnaście pozycji. Są wśród nich zarówno wznowienia, jak i książki wydane po raz pierwszy. Łączy je wiek głównego bohatera (bohaterki): plus minus 16. Odbiorca, jak wiadomo, może być nieco młodszy.
Ubiegłoroczny (2011) Konkurs PS IBBY Książka Roku był dla serii momentem triumfalnego zaistnienia w świadomości czytelników i badaczy literatury dla dzieci, bowiem aż trzy powieści znalazły się na liście nominowanych do nagrody, w tym jedna Musisz to komuś powiedzieć Barbary Ciwoniuk została przez jurorów wyróżniona. Jej początek zapowiada dość typowe przeżycia nastolatki, na które składają się kłopoty domowe, niepewna przyjaźń, niepewna miłość, małe poczucie własnej wartości. W miarę rozwoju akcji powieść nabiera rumieńców – w rodzinie bohaterki pojawia się chłopak z zagadkową przeszłością, wysłany przez rodziców na wakacyjną terapię. Znajomość z nim okaże się dla dziewczyny bardzo ważnym etapem w życiu, a dla czytelników – subtelnym wprowadzeniem w problematykę odmienności seksualnej. Skomplikowany obraz relacji w grupie rówieśniczej został w książce ciekawie powiązany z wątkiem warsztatów literackich na temat życia i twórczości Marii Konopnickiej.
Nominowana do nagrody Kawa z kardamonem Joanny Jagiełło stawia zasadnicze pytanie: czy dorośli mają takie samo prawo jak ich nastoletnie dzieci do popełniania błędów, czy też rodzicielstwo narzuca im konieczność bycia aniołami bez skazy – teraz i w przeszłości. I czy mogą oczekiwać od dzieci zrozumienia, w myśl chociażby starożytnej maksymy Errare humanum est…
Cała powieść ma nieco sensacyjną fabułę, będącą w istocie obrazem żmudnego budowania przeszłości rodziny na podstawie znalezionego przez bohaterkę starego zdjęcia i zainspirowanych tym faktem poszukiwań. Układance towarzyszą senne wizje nastolatki, które uzupełniają jej wiedzę o zdarzeniach sprzed lat. Przy tak skonstruowanej fabule nie razi nawet nieco melodramatyczne zakończenie, bo wprowadza ono oczekiwane przez czytelnika uporządkowanie rodzinnych puzzli.
Nominowaną w zeszłorocznym Konkursie PS IBBY jest także książka Kazimierza Szymeczki Czworo i kości – jedna z niewielu poruszających tematykę gier fabularnych i komputerowych. Dla jednego z bohaterów fikcyjny świat RPG staje się prawie śmiertelną pułapką. Jego koledzy muszą nagle zmierzyć się z ciężarem poczucia winy, a także zastanowić nad wpływem gier wyobraźni na inne sfery życia. Dużym atutem powieści są inteligentne, dowcipne dialogi oraz znakomicie pokazana relacja matki i dorastającego syna.
W roku 2012 seria „Plus Minus 16″ wzbogaciła się o pięć kolejnych tytułów: realistyczno-magiczną powieść Grażyny Bąkiewicz Syn złodziejki, dwie psychologiczno-obyczajowe powieści Barbary Ciwoniuk: A jeśli zostanę i Uciec jak najbliżej, o napisaną w konwencji fantastyki baśniowej powieść Ewy Zienkiewicz Pomyśl tylko życzenie oraz o sensacyjno-obyczajową powieść Kazimierza Szymeczki Wywrotka. I znowu, jak we wspomnianych wyżej zeszłorocznych laureatkach, i w tych książkach autorzy podjęli udaną próbę ujęcia w atrakcyjną formę literacką problemów o dużym ciężarze gatunkowym, takich jak śmierć rodziców i trudna odbudowa utraconego dzieciństwa, ucieczka z domu, konflikty rodzinne, przemoc grup przestępczych. Bohaterowie najnowszych powieści zostają postawieni w sytuacjach wymagających od nich znacznie większej dojrzałości niż wskazywałby na to ich wiek metrykalny. Fakt, że sobie radzą, ma znaczenie i dla nich, i dla identyfikujących się z nimi czytelników, bardzo często pozbawionych w okresie dojrzewania poczucia bezpieczeństwa i własnej wartości.
Wydawnictwo zapowiada następne tytuły tej ciekawej i potrzebnej serii. Wypada zatem życzyć, by bibliotekarze wydzielili serię, a poświęcone jej półki, dzięki zainteresowaniu czytelników… świeciły pustkami.

„Twoja Księgarnia” 4/2012