Igor, Barbara Ciwoniuk

Barbara Ciwoniuk to autorka książek poruszających problemy nastolatków: „Piszę o sprawach istotnych: ogromnej roli przyjaźni, potrzebie szczerości i bliskości, pierwszych uczuciach, konieczności szukania własnej drogi i sensu życia.” Ma na swoim koncie trzy wyróżnienia między innymi za powieść „Igor”-nominację przez Polską Sekcję IBBY do programu „Outstanding Books for Young People with Disabilities 2007″.

Igor to trzynastolatek, który zmaga się z dysleksją. Wychowuje go tylko mama, gdyż ojciec opuścił rodzinę i nie zależy mu na utrzymywaniu kontaktów z synem. Na szczęście nastolatek może liczyć na wsparcie swojej rodzicielki, która obdarza go bezinteresowną i odwzajemnioną miłością. Główny bohater właśnie rozpoczyna naukę w gimnazjum, która niesie za sobą nowe problemy.

Wydarzenia są przedstawione z perspektywy Igora, który jest narratorem. Książka liczy zaledwie 160 stron. Czyta się szybko, ale nie tylko ze względu na małą objętość. Jest napisana prostym językiem, z dystansem do pewnych spraw.  Zawarte w niej są imiona i nazwiska znanych, utalentowanych dyslektyków takich jak Leonardo da Vinci, czy Andersen. Pokazuje, że każdy z nas jeśli konsekwentnie dąży do spełnienia marzeń, może osiągnąć to, czego zapragnie. Może pokonać wszystkie przeszkody, jakie napotka. Ważne, żeby odczuwać wsparcie  najbliższych osób i wspólnie radzić sobie z problemami. Ta świadomość, że Igor ma przy sobie, kogoś na  kogo zawsze możemy liczyć sprawia, że jest szczęśliwy i łatwiej radzi sobie z kłopotami.

Książka porusza bardzo istotne sprawy takie jak: potrzeba wsparcia, miłości i przyjaźni. Pokazuje życie z perspektywy dyslektyka i pomaga nam zapoznać się z… nie wiem jak ją nazwać, może zacytuję Igora „znienawidzoną Panią.D.”.  Lektura napisana jest językiem młodzieżowym, co cieszy (już zdarzało mi się czytać książki, których autorki  nie miały pojęcia o środowisku młodzieżowym, a głównymi bohaterami ich powieści były nastolatki…). Muszę przyznać, że bardziej zaciekawił mnie „Własny pokój”, co nie zmienia faktu, iż uważam tę powieść za wartą przeczytania. Myślę, że spodoba się młodszym nastolatkom, a tym starszym  polecam „Własny pokój”.

Na koniec posłużę się cytatem Barbary Ciwoniuk: „Wierzę, że współczesna młodzież (pokolenie net-generacji?) jest zdolna, dobra i wrażliwa i nieobce są jej takie słowa jak: honor, odwaga, życzliwość, uczciwość, przyjaźń. To właśnie dążenie do poznawania tych ważnych prawd i uczuć plącze drogi bohaterów moich książek.

To miłe i pokrzepiające, że są jeszcze ludzie, którzy mają tak dobre zdanie o nastolatkach.  Nawet nauczyciele zamiast chwalić, wolą wytykać najmniejsze błędy i mówić, że „dawniej to było lepiej”.  I tak uważam, że oceny nie odzwierciedlają mądrości człowieka.

Karla

draggle.blogspot.com

Igor – Barbara Ciwoniuk

Barbara Ciwoniuk pojawiała się na moim blogu już kilkakrotnie. Fajnie, że jej Musisz to komuś powiedzieć – znalazło się na tegorocznej liście książek nominowanych do Nagrody Literackiej Polskiej Sekcji IBBY. W swoich książkach porusza problemy młodzieży gimnazjalnej lub szkoły średniej. Nieobce jej są takie tematy jak miłość, przyjaźń, tolerancja, brak akceptacji, poczucie odrzucenia i zagrożenia czy samotności. Raz zabiera nas na daleką prowincję – na Wschód, innym znów razem lądujemy w stolicy. Zawsze do fabuły przemyca ciekawe, często trudne i niewygodne wątki. Jej bohaterami są i ambitni prymusi i młodzi ludzie zepchnięci na margines społeczny. Wszystkim poświęca swoją uwagę, swoich bohaterów darzy sympatią, a pisze tak, że nie sposób nie polubić i klasowego zabijaki i prymusa.

Igor – tytułowy bohater – jest zdolnym młodym człowiekiem, który musi zmierzyć się z twardą rzeczywistością w nowym gimnazjum. Wychowywany tylko przez matkę nie ma w sobie nic z maminsynka czy ciepłej kluchy. Jedynak jest odpowiedzialny, nie daje sobą pomiatać szkolnemu gangowi.  Ojciec odszedł, on z matką jakoś daje sobie radę od pierwszego do pierwszego. Mama jest fajną kobietą, stąd nie ma się co dziwić, że od czasu do czasu pojawiają się kandydaci  na nowego członka rodziny. Na szczęście ten duet jest baaaaaardzo wymagający:) Tym razem autorka przemyciła do fabuły również mnóstwo ciekawych informacji na temat pani D, nieodłącznej towarzyszki życia Igora. Chodzi o dysleksję. Co dzieje się w głowie Igora, jak radzi sobie z tym problemem w szkole, jak jest oceniany – myślę, że wątek zainteresuje nie tylko młodych ludzi, do których książka jest skierowana, ale również rodziców, by mogli lepiej zrozumieć swoje dziecko.

Książka została nominowana przez Polską Sekcję IBBY do programu „Outstanding Books for Young People with Disabilities 2007″.

Półeczka z książkami

Barbara Ciwoniuk. Igor.

Lubię serię „Plus minus 16″; do wysokiego poziomu prezentowanych w niej książek dobrze pasuje także „Igor”.

Tytułowy bohater jest gimnazjalistą wychowywanym tylko przez mamę. W nowej szkole musiał pożegnać się z kolegą z podstawówki, a grupa młodych, silnych i znajdujących upodobanie w gnębieniu i zastraszaniu kolegów trafiła do tej samej klasy, w której umieszczono Igora. Nieodłączną towarzyszą Igora jest Pani D(ysleksja), do obecności której chłopak już przywykł i obecność której oswoił.

W otoczeniu Igora pojawia się Aleks. Przypadkowe spotkania z mężczyzną sprawiają, że Igor i jego mama zaprzyjaźniają się z Aleksem, a on sam – z pomocnego hydraulika – staje się osobą istotną dla Selmy i jej syna.

Barbara Ciwoniuk opisała historię jakich być może wiele. Samotna matka, dorastający syn, codzienność szkolno-domowa potraktowana z sympatią. Szacunek dorosłych do młodych, młodych do dorosłych, serdeczność mimo świadomości istnienia negatywnych zjawisk.

Powieść „Igor” daje nadzieję i oparcie. Autorka porusza trudne, marginalizowane często tematy, pokazuje pozytywne sposoby podejścia do problemów, przełamuje stereotypy zakotwiczone w naszym myśleniu. Zachęcam do lektury.

Prowincjonalna Nauczycielka